Data: 2014-04-06 10:06:25
Temat: Re: Stokrocie, to Twoje?
Od: Trybun <I...@j...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-04-03 21:46, czeremcha pisze:
> W dniu czwartek, 3 kwietnia 2014 19:02:23 UTC+2 użytkownik Trybun napisał:
>
>
>> Z czytania można opanować składnię, interpunkcję itd., ale raczej nie
>> pomoże w kwestii robienia błędów ortograficznych.
> Jak to - nie? Nie zdarzyło ci się napisać jakiegoś wątpliwego słowa w obu wersjach
/np. kurz i kuż/ i "brania na oko", która wersja jest właściwa? Przypominasz sobie
wtedy regułki ze szkoły czy załatwiasz sprawę wzrokowo?
>
> Przepisywanie 100 razy słowa w poprawnej formie też służyło raczej przyzwyczajeniu
oka, a nie ręki czy głowy...
>
> Ze szkolnych reguł to pamięta się chyba tylko "-uje się nie kreskuje" :-)
>
> Ania
>
Właśnie o tym piszę, - czytanie pomaga w poprawnym składaniu zdań, ale
nie w nierobieniu błędów ortograficznych, do tego potrzebna jest
odpowiednia "tresura" szkolna, ale jak widać ci co to wymyślili, te
wszystkie zawiłości nie jest w stanie przyswoić gdzieś tak z 80%
społeczeństwa polskiego. Nawet ludzie z wyższym wykształceniem nie są w
stanie tego opanować. Tak więc jedyne czego potrzeba żeby postawić
zagadnienie na nogi to zrobienie z Stokrotki (albo kogoś Jej podobnego)
ministrą edukacji.
|