Data: 2013-04-03 07:52:53
Temat: Re: Strach i straszenie
Od: ZOŁZA <r...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-04-03 09:07, Ghost pisze:
>
> Naprawde on topic - na bazie aktualnych dyskuji.
>
> Dlaczego Chiron stawia tezy, ze:
>
> 1. Na obecnych ziemiach polskich zostanie ustanowiony "legalny", uznawany
> i jawny żydoland.
> 2. Rodzice polskich dzieci beda zmuszani doprowdzac je do spedalajacych
> szkol.
>
> A na moje pytanie o to kiedy mniej wiecej ma szanse sie to stac, reaguje
> agresja - nazywa osoby niezaangazowane w dyskusje chamami oraz zaslania
> sie iksełowa spodnica.
>
> Czy dlatego, ze pragnie jedynie zasiac strach w sercach czytelnikow, a
> niestety nie ma zadnego realnego wsparcia, ani nawet wiary w to co pisze?
>
> Dlaczego chiron zamiast racjonalnych argumentow woli poslugiwac sie
> straszeniem. Czy dlatego, ze strach pozwala pokonac u czytelnika bariere
> sceptycyzmu, a tresci okraszone straszeniem przebija sie mimo watpliwosci?
>
> Tak. Wlasnie dlatego. Straszenie jest niczym as w rekawie w racjonalnej
> rozgrywce. Nie masz argumentow - strasz. Strach sie BARDZO DOBRZE
> sprzedaje.
> Strach jest przyjmowany z otwartymi ramionami. Strach to strategia
> pozwalajaca przetrwac slabszym gatunkom. Pozostal on w nas i ufamy mu.
> Mozemy na nim polegac. WIERZYMY W STRACH. Ufamy bardziej niz rozumowi.
> Wiemy
> tez, ze mozemy na innych nim oddzialywac.
>
> Zauwazcie, ze wiele relacji miedzy ludzkich ma u podstawy obawe, strach.
> Czy
> to w pracy, czy szkole, czy w celu utrzymania porzadku publicznego. Strach
> ma wielkie oczy. Ale czesto sa to tylko oczy. Nic wiecej. Jak u chirona.
>
> Strach powoduje, ze dokonujemy takich a nie innych wyborow (strachem
> posluguje sie np. pis) Strach blokuje nasza aktywnosc (ludzie nie podejmuja
> wyzwan bojac sie porazki). Kazdy kto sprzedaje strach jest niczym sluga
> szatana. Strach obniza nam jakosc zycia w samym momencie straszenia, ale
> tez
> dziala dlugofalowo. Strachliwi zyja z dnia na dzien, zadne
> przedsiewziecie nie jest warte wysilku - bo moze sie skonczyc porazka,
> na pewno skonczy sie porazka.
>
> Tak. Strzaszaki nie sa warte uwagi. Sa wrogie, nieprzyjazne - nie zyjemy
> juz w dzumgli.
>
> Straszenie jednak mozna i nalezy demaskowac. Na poczatek wystarczy drazyc
> straszacego konkretnymi pytaniami - straszenie ma zwalczac watpliwosci, ale
> tez sceptycyzm jest skutecznym wrogiem straszenia. Jesli watpiacy wytrzyma
> pierwsze uderzenie, strach jest zagrozony. Straszacy zwykle musi sie
> wycofac.
>
> Chiron zanim sie wycofal, probowal jeszcze STRASZYC plonkiem :-)
cósz, kontrabas nigdy nie zagra jak skrzypce, choć trochę je przypomina
i smyra się go tym samym.
jak to człowiekowi ciężko przyznać się do błędu a już chłopu..to wolałby
kastracje.
|