Data: 2006-02-15 16:17:33
Temat: Re: Straciłam dziewictwo z kolegą ojca
Od: "miranka" <a...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Adam Moczulski" <a...@d...pl> wrote in message
news:dsvhaq$ik8$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Poza tym ciekawy jest obraz dziecka który tu kreślisz : kiedy tato mu
> mówi że coś jest głupie to jest autorytetem (i dziecko natychmiast
> odrzuca opinie grupy rówieśniczej), a jak zakazuje to z miejsca
> autorytetem być przestaje ?
Przeginasz. Nikt tu nic takiego nie napisał. Sam sobie dośpiewałeś.
Ale w gruncie rzeczy masz rację - jeśli rodzic głupio zakazuje (bo dlaczego
zakazuje, skoro wszyscy koledzy czytają i żyją???) to przestaje być
autorytetem.
Tylko czy zamiast starać się być dla dziecka absolutnym autorytetem, nie
lepiej nauczyć je myśleć? Na dłuższą metę, myślenie daje lepsze rezultaty.
Autorytety mają niestety to do siebie, że wcześniej czy później zostają
obalone.
Anka
|