Data: 2006-02-15 16:46:24
Temat: Re: Straciłam dziewictwo z kolegą ojca
Od: Adam Moczulski <a...@d...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
miranka napisał(a):
>
>>Poza tym ciekawy jest obraz dziecka który tu kreślisz : kiedy tato mu
>>mówi że coś jest głupie to jest autorytetem (i dziecko natychmiast
>>odrzuca opinie grupy rówieśniczej), a jak zakazuje to z miejsca
>>autorytetem być przestaje ?
>
> Przeginasz. Nikt tu nic takiego nie napisał. Sam sobie dośpiewałeś.
> Ale w gruncie rzeczy masz rację
Bo jak se sam nie dośpiewam to już nikt mi nie dośpiewa.
> - jeśli rodzic głupio zakazuje (bo dlaczego
> zakazuje, skoro wszyscy koledzy czytają i żyją???) to przestaje być
> autorytetem.
Wystarczy zapytać "jak żyją" ?
> Tylko czy zamiast starać się być dla dziecka absolutnym autorytetem, nie
> lepiej nauczyć je myśleć?
Fajnie. A jak ?
> Na dłuższą metę, myślenie daje lepsze rezultaty.
> Autorytety mają niestety to do siebie, że wcześniej czy później zostają
> obalone.
Przez tych wszystkich kolegów co to piją, biją i żyją ? Tak się składa
że nie zawsze.
--
Pozdrawiam
Adam
|