Data: 2000-10-13 02:55:23
Temat: Re: Suszona ryba
Od: l...@i...uj.edu.pl (Leszek(Lechu) Marmon)
Pokaż wszystkie nagłówki
"Wojtek Śliwiński" <w...@p...onet.pl> wrote:
>Dostałem od znajomego Norwega parę kawałków suszonej i mocno solonej ryby
>(dorsz chyba). Czy wiecie co z tym zrobić?
No mnie sie to kojazy tylko z jednym.
Taka rybe robi sie nastepujaco: Przygotowuje sie roztwor nasycony soli.
Nawet wiecej soli sie daje to sie nadmiar wytraca na dnie. Wklada sie do
tego wypatroszona rybe i tak sie ja moczy przez 2 tygodnie. Potem sie
wyciaga, koniecznie wiesza w suchym, chlodnym i zacienionym miejscu i tak
trzyma az do wyschniecia.
Przepis pochodzi od pracownikow ambasady ZSRR w Krakowie, ktorzy to
pracownicy uzywali tak przygotowanej ryby jako zakaska do "drinka", ktory
powalil by na podloge niejednego nawet wytrawnego moczymorde :-)
"Drinka" robiili tak, ze do mmiednicy/wiadra wsypywali lod i wlewali do
tego szampana (ruskiego oczywiscie) i spirytus. Nabierali szklankami, pili
i przegryzali ryba suszona...
Pozdrawiam.
Lechu
--
_ _
| | ___ ___| |__ _ _ Leszek(Lechu) Marmon
| | / _ \/ __| '_ \| | | | l...@S...PRECZ.ii.uj.edu.pl
| |__| __/ (__| | | | |_| | http://www.ii.uj.edu.pl/~lechu
|_____\___|\___|_| |_|\__,_| ICQ UIN: 59825820
|