Data: 2007-10-03 10:00:19
Temat: Re: Syn nie chce ?ISO-8859-2?Q?chodzić do szk. muzycznej?=
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "M&C" <c...@C...pl> napisał w wiadomości
news:fdvp3r$bv2$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Ja nie neguję, że na studiach można zdobyć przygotowanie pedagogiczne.
> Sama miałam :-) Ale czy to przygotowanie zazwyczaj trwa _5 lat_?
Wracając do podanego przeze mnie linku, to był to opis (zdaje się, choć
głowy nie dam sobie uciąć) studiów pierwszego stopnia - licencjackich i
owszem, ilość wymienionych przedmiotów pedagogicznych wskazywała na to, że
rozłożone są one na wszystkie lata nauki. Ale z licencjatem to raczej trudno
chyba dostać pracę w szkole. Więc dochodzą studia uzupełniające
magisterskie, które w dobrej szkole dla nauczycieli też powinny zawierać w
sobie przedmioty pedagogiczne.
Tak przy okazji wcale nie wiem, czy ta szkoła z linka jest dobra, podałam,
bo akurat znam adres, ale z samą szkołą nie mam wspólnego wiele więcej niż
to, że wiem, że istnieje ;-)
>
>> Ja wiem, że "w narodzie" pokutuje przekonanie, że każdy idiota może uczyć
>> w szkole. Na szczęście nie wszyscy w to wierzą i istnieją szkoły, które
>> dają naprawdę solidne podstawy do nauczania dzieci. I dzięki temu
>> (prawie) każdy z nas pamięta przynajmniej jednego nauczyciela "z
>> prawdziwego zdarzenia".
>>
>
> Ja pamiętam, ale niewielu. Niestety. Selekcja negatywna robi swoje :-/ .
Ale jeżeli będziemy się godzić z tym, że jest selekcja negatywna, akceptować
to, że nauczyciele bez przygotowania uczą nasze dzieci, to dokąd zajdziemy?
I czy na pewno tego chcemy?
Agnieszka
|