Data: 2007-10-03 10:13:20
Temat: Re: Syn nie chce ?ISO-8859-2?Q?chodzić do szk. muzycznej?=
Od: M&C <c...@C...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Agnieszka pisze:
>> Ja nie neguję, że na studiach można zdobyć przygotowanie pedagogiczne.
>> Sama miałam :-) Ale czy to przygotowanie zazwyczaj trwa _5 lat_?
>
> Wracając do podanego przeze mnie linku, to był to opis (zdaje się, choć
> głowy nie dam sobie uciąć) studiów pierwszego stopnia - licencjackich i
> owszem, ilość wymienionych przedmiotów pedagogicznych wskazywała na to,
> że rozłożone są one na wszystkie lata nauki. Ale z licencjatem to raczej
> trudno chyba dostać pracę w szkole.
Z licencjatem to chyba już się nie da.
> Więc dochodzą studia uzupełniające
> magisterskie, które w dobrej szkole dla nauczycieli też powinny zawierać
> w sobie przedmioty pedagogiczne.
Kiedyś blok pedagogiczny kończył się na licencjacie. Może coś się zmieniło.
> Tak przy okazji wcale nie wiem, czy ta szkoła z linka jest dobra,
> podałam, bo akurat znam adres, ale z samą szkołą nie mam wspólnego wiele
> więcej niż to, że wiem, że istnieje ;-)
To i tak więcej niż ja ;-)
>> Ja pamiętam, ale niewielu. Niestety. Selekcja negatywna robi swoje :-/ .
>
> Ale jeżeli będziemy się godzić z tym, że jest selekcja negatywna,
> akceptować to, że nauczyciele bez przygotowania uczą nasze dzieci, to
> dokąd zajdziemy? I czy na pewno tego chcemy?
Cóż... Poza pasją do nauczania do szkoły przyciągają jeszcze długi
wakacje i 18-godzinny tydzień pracy. Koleżanka na stażu dostawała za to
trochę ponad 600 zł. Podziwiam ją, bo dużo czasu poświęcała w domu, żeby
się do lekcji przygotować. Wielu za takie pieniądze nie przygotowuje sie
prawie wcale. Smutne i nie bardzo wiem, co można z tym zrobić.
Marzena
--
Robótki Marzeny
http://fanturia.googlepages.com/home
|