Data: 2007-12-14 08:48:46
Temat: Re: Szkolne kary
Od: Lila <H...@H...Com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Elżbieta <w...@o...peel> napisał:
> > Dopuszczalna: posadzic "niegrzecznych" chłopców z dziewczynkami :-)
> A dziewczynki za co karać??
:-)
Myśle, ze oni nie sa tak naprawde niegrzeczni, tylko na lekcji sie nudzą i
rozmawiają. Takich rozrabiakow jeszcze mozna uspokoić - dając im zajecie
na lekcji i rozdzielajac od podobnych osobników. A dziewczynki - coz
mają wtedy okazję do nauki trudnej sztuki wspóldzielenia szkolego losu z
mężczyznami w wieku 8 lat :-)
A na serio - problemy z niegrzecznościa zaczną sie dopiero w gimnazjum.
Wczoraj w autobusie byłam mimowolnym swiadkiem przechwalania sie chłopca
przed koleżanką jak to on odpowiada nauczycielom. Zgroza.
Nauczyciele gimnazjum powinni miec specjalne dodatki za szkodliwość
obcowania z takimi indywiduami.
A to sądzac z przystanku na ktorym wysiedli, dotyczylo to jednego z
lepszych gimnazjów w Krakowie.
Pozdrowienia,
Lila
|