Data: 2007-12-14 14:19:37
Temat: Re: Szkolne kary
Od: Elżbieta <w...@o...peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 14 Dec 2007 08:48:46 +0000 (UTC), Lila napisał(a):
> Myśle, ze oni nie sa tak naprawde niegrzeczni, tylko na lekcji sie nudzą i
> rozmawiają. Takich rozrabiakow jeszcze mozna uspokoić - dając im zajecie
> na lekcji i rozdzielajac od podobnych osobników. A dziewczynki - coz
> mają wtedy okazję do nauki trudnej sztuki wspóldzielenia szkolego losu z
> mężczyznami w wieku 8 lat :-)
Siedzi sobie grzeczna dziewczynka z drugą grzeczną dziewczynką, najczęściej
swoją najlepszą koleżanką. Starają się jak mogą żeby nie dawać pani powodów
do tego by je rozsadziła. Kolega rozrabia pani sadza go z grzeczną
dziewczynką, on rozrabia dalej, a dziewczynka nieszczęśliwa, bo nie lubi z
nim siedzieć, a do tego została rozdzielona z koleżanką, chociaż się
starały.
Jak dla mnie to kara dla dziewczynki większa niż dla chłopca, bo on to
najczęściej ma gdzieś.
--
Elżbieta
|