Data: 2005-12-11 21:21:52
Temat: Re: Szkolny problem z wychowawcą - krew mnie zalała :( dłuuuuugie
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości <news:dni51h$hqv$1@news.onet.pl>
Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> pisze:
> podzielam opinie romana odnosnie wymuszonych przeprosin.
Ale czyich?
Bo w wymuszonych przeprosinach - dorosły dorosłego - Roman nie widzi nic
specjalnie upokarzającego.
Natomiast w wymuszonych przeprosinach - dorosły dziecko - owszem.
Stąd moje pytanie, dlaczego takie różnice w traktowaniu dorosłego i dziecka.
--
PozdrawiaM
|