Użytkownik "Kira" ...
>
> Re to: Joanna Duszczyńska [Mon, 12 Dec 2005 00:06:50 +0100]:
>
>
>> Jeśli ktoś uważa, że służba innym i idei jest celem
>> jego życia, to takie postępowanie daje mu satysfakcję,
>> a więc sprawia przyjemność... czyli jest to hedonizm
>> w czystej postaci...
>
> No właśnie o tym piszę :)

Nie. Uprzednio pisałaś o hedonizmie cyrenejskim, najbardziej egoistycznym
nurcie tej filozofii, obecnie przerzuciłaś się na jego wersję zbliżoną do
altruizmu, czyli hedonizm społeczny. W wymiarze praktycznym różnica jest
kolosalna, h.c. zakłada osiąganie przyjemności bez oglądania się na potrzeby
innych, jeżeli trzeba to wręcz koszem innych (świat dla mnie - Twoje
podejście), h.s. przyjmuje konieczność poszerzenia przyjemności o innych
ludzi/dla innych ludzi (ja dla świata - podejście Romana).
Twoje "świat jest po to żeby to moje życie było fajne i przyjemne" jest
egoizmem w czystej postaci i postawą aspołeczną - to dla wyjaśnienia, jakie
widzę minusy takiego podejścia.


> I dlatego też nie potrafię
> zrozumieć że mimo, że każdy żyje tak żeby mu było w tym
> życiu fajnie - to niektórzy jednak za nic na świecie się
> do tego nie potrafią przyznać ;)
>
Wydaje Ci się. Nikt nie pisał, że jego celem jest osiąganie cierpienia w
życiu. Dyskusja tyczy metod osiągania osobistej satysfakcji, kosztem innych
vs dla innych.

--
EwaSzy
Której sygnaturkę ktoś zjadł na śniadanie