Data: 2005-12-12 10:18:39
Temat: Re: Szkolny problem z wychowawcą - krew mnie zalała :( dłuuuuugie
Od: Kira <c...@-...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Re to: Harun al Rashid [Mon, 12 Dec 2005 11:09:13 +0100]:
> I w tym szerszym pojęciu, obejmującym innych ludzi oraz
> ich potrzeby, został przez Romana użyty.
Nom. Przeze mnie też. Bo nie wiem czy wiesz, ale ja też
jestem człowiek i też mam jakieś potrzeby - zaskoczony?
I na prawdę nie rozumiem, dlaczego zwracanie uwagi na
potrzeby człowieka-obok ma jakoś wykluczać zwracanie tej
uwagi na potrzeby człowieka-mnie?
> należało zaznaczyć, że zmieniasz obszar dyskusji ze
> stosunków międzyludzkich na piękno przyrody.
Nie zmieniam. Czemu cały czas uparcie mi wmawiacie, że
musi być albo-albo: albo zwracam uwagę na innych, albo
na siebie? Jednym z "świat jest dla mnie" jest przecież
także "mogę w nim komuś pomóc co sprawi przyjemność i mi
i temu komuś". Prawda czy nie?
Natomiast stwierdzenie "ja jestem dla świata" bardzo
nieprzyjemnie kojarzy mi się z postawą "najpierw i po
pierwsze inni, a dopiero potem ja". Czyli spychanie
siebie na jakiś dalszy, mało istotny plan - co jest
dla mnie mało wyobrażalne mówiąc szczerze.
> A gdzie napisałam, że osiągasz cudzym kosztem? Rozmawiamy
> o hedonizmie, nie o Twoim postępowaniu.
No rozmawiamy o tym, że napisałam że hedonizm mi się
podba - więc jakby nie patrzeć o mnie.
Kira
|