Data: 2012-02-08 21:50:21
Temat: Re: Szok, nie chcą rodzić, buntownicy.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 07 Feb 2012 23:32:47 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 06 Feb 2012 23:17:25 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Mon, 06 Feb 2012 23:00:17 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>> Dnia Mon, 06 Feb 2012 22:17:33 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>>> Dnia Mon, 06 Feb 2012 21:53:27 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>>>>> Dnia Mon, 06 Feb 2012 21:35:37 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>>>>>>> Dnia Mon, 06 Feb 2012 16:48:27 +0100, zażółcony napisał(a):
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>> (...)
>>>>>>>>>>>>>> BTW. Ja także kombinuję, jak się wynieść na wieś.
>>>>>>>>>>>>>> Mój ojciec, podobnie jak glob, już ten ruch wykonał.
>>>>>>>>>>>>>> Ja muszę kombinować z całą rodziną, to zawsze trudniej.
>>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>> A tak ogólnie: to nie jest rozwiązanie dla wszystkich,
>>>>>>>>>>>>>> a raczej dla tych, którzy cokolwiek mają własnego już.
>>>>>>>>>>>>> Już?
>>>>>>>>>>>>> A skąd "już" mają? - spadło im z nieba?
>>>>>>>>>>>>> Rozum to hmmm... etapowo.
>>>>>>>>>>>>> Na to, żeby ci co mają, już coś mieli, ktoś wcześniej zapracował
>>>>>>>>>>>>> - ktoś
>>>>>>>>>>>>> zrobił pierwszy krok.
>>>>>>>>>>>> A ci co nie mieli to 'nuworysze', którzy zasiedlają obce tereny :>
>>>>>>>>>>> Pionierzy.
>>>>>>>>>>> Nie znasz słowa?
>>>>>>>>>> Znam. Rozumiesz sytuację, kiedy ludzie zasiedlają nowe tereny, bo
>>>>>>>>>> mają ku temu odpowiednie finansowe środki? Nie mieli babci i
>>>>>>>>>> dziadka z włościami?
>>>>>>>>> Nie.
>>>>>>>>> Ja znam inne przypadki.
>>>>>>>>> Moi rodzice przyjechali do miejscowości, w której osiedli, bez
>>>>>>>>> grosza. Z
>>>>>>>>> obrączkami po swoich rodzicach na palcach. I ze mną w poduszce.
>>>>>>>>> Pierwszą skórzaną teczkę ojciec kupił sobie za pierwszą wyplatę.
>>>>>>>>> Nie mieli niczego prócz kilku mebli.
>>>>>>>>> Od rodziców nie dostali nic prócz tych mebli (2 łóżka, stół, krzesla i
>>>>>>>>> szafa) wykształcenia. Ziemię rodzinną dostało ich niewykształcone
>>>>>>>>> rodzeństwo. Sprawiedliwie.
>>>>>>>> Kobieto, po wojnie dziadek dostał dom po Niemcach. Ba nie każdy
>>>>>>>> dostawał, on dostał, bo był żołnierzem
>>>>>>> Mój dziadek był murarzem - zarobił na ziemię i sam postawił swój dom.
>>>>>>> A mój teść też był żołnierzem, ale nie tej armii, która dostawała w
>>>>>>> Ludowej
>>>>>>> Polsce domy po Niemcach :-/
>>>>>> Jasne mój dziadek walczył o wolność Stalina... Był zwykłym rolnikiem
>>>>>> wcielonym do armii, któremu zabrano wszystko. Nie miał dworków i tytułu
>>>>>> szlacheckiego.
>>>>> BTW tu się zaczyna bycie prawdziwym Polakiem, czy jakoś wcześniej?
>>>> A skąd nagle o prawdziwości polaczej?
>>> Bo w czasie wojny AL i AK widać zdefiniowało, kto jest kim.
>>
>> A, to.
>> No, definicja była raczej jedna - od zawsze. Tylko na 50 lat przejściowo
>> zmieniona, ale na szczęście powróciła.
>>
>> "Zadaniem Armii Ludowej była walka z niemieckim okupantem, dywersja
>> antyniemiecka na korzyść Armii Czerwonej, oznaczało to (...)także fizyczną
>> eliminację żołnierzy Armii Krajowej[2] i innych organizacji podziemnych,
>> nieuznających dominacji sowieckiej."
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Armia_Ludowa
>
> Coś na zasadzie dziadka z Wermachtu albo powstań śląskich. Ludzie czasem
> nie mieli wyjścia, bo znaleźli się w takiej a nie innej sytuacji. Twój
> ojciec był w partii z własnego wyboru.
> Też nikogo nie powinno obchodzić, ze wg Twoich słów był przyzwoitym
> człowiekiem. Splamił się i basta. Jakie to proste...
Wiesz, a ja to się czasem zastanawiam, gdzie są dziś ci, którzy byli w tej
partii razem z nim. Bo jak tak spytac, to nikt nigdzie na miał w rodzinie
nikogo w partii. A Ty się dobrze popytaj w swojej, bo możesz być
zaskoczona. Domów tak ot nikomu nie dawano :->
--
XL
|