walkie! wrote:

> Mam szpinak nie hortexu, grubo pokrojony - to znaczy nie mam kupy
> konia zamrozonej tylko takie 2-3 cm kawalki pocietych lisci. Jest
> bardzo smaczny i chce cos z Nim zrobic. Mysle moze o omlecie choc nie
> wiem czy to bedzie dobre, moze o makaronie z sosem szpinakowo-
> smietanowym albo sama nie wiem juz co. Ma ktos jakis ciekawy pomysl?

Może penne z sosem szpinakowym? Przepis pochodzi z
http://bloga-kuchnia.blog.pl/archiwum/index.php?nid=
1628850

<cytuję>

potrzebujemy:
opakowanie malych penne;
opakowanie mrozonego szpinaku;
pomidory w puszce bez skorki;
opakowanie serka tartare czosnkowego;
sol, pieprz, oliwa z oliwek i cebulka oraz czosnek o ile sie jest
maniakiem czosnku jak ja :)

wykonanie:
pokrojona cebulke zezlocic na oliwie, do tego dodac szpinak pomidory
i tartare, wymieszac i popyrkac na srednim ogniu a nastepnie dosmaczyc
(dosmaczenie u mnie polegalo rowniez na dodaniu wiekszej ilosci czosnku),
nastepnie wymieszac w misce z ugotowanym makaronem i podawac :)))

<koniec cytatu>

Pyszne.

Pozdrawiam,

Evva