From: "Zygmunt" <z...@w...pl>

> Biedny mąż!

Jakby byl taki biedny, toby sie sam za gotowanie zabral (moj, jak mnie nie
ma w domu, to zwyczajnie nie je. Nawet przez kilka dni ;-)

> No to może podać mu pierś.
> Oczywiście kurzęcią. Kupisz taką pierś obstukasz młotkiem, następnie
> posypiesz czosnkiem granulowanym, przyprawą Kamisa do kurczaka, trochę
soli.
> Po 1-2 godzinach odstania w lodówce w panierkę i na patelkę.

Kurzaka bez obstukiwania ostro obsmazyc na masle, wrzucic do naczynia
zaroodpornego, patelnie z gazu, wrzucic na nia pociachane zielone oliwki,
pomieszac az nieco ostygnie, na to gesta smietane 18%, wymieszac, wrzucic na
kurzy cyc, do piekarnika 200C na 15 min. Podawac z ryzem. Bez przypraw, bez
soli. Pyyycha !!!

> Acha, jeszcze powinnaś kupić sobie makatkę do kuchni. "Dobra kucharka
> gotuje". Reklama dźwignią wszystkiego.

;-))))

Kot

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia