Data: 2002-04-15 20:10:10
Temat: Re: TOKSYCZNA RODZINA
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik " Ania" <a...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:a9cg9t$g93$1@news.gazeta.pl...
>
> Zgadzam się z Marcinem w 99%, ale trudno jest powiedziec rodzicom że oni
coś
> robią źle. Chcą być mądrzejsi tylko dlategho że są starsi.
Nie tylko dlatego. Ale buntują się przeciwko rodzicom prawie wszystkie
nastolatki., nawet te, których rodzicami są profesorowie i docenci wyzszych
uczelni. A małolatowi niekiedy już po ukończeniu zaledwie szkółki
podstawowej wydaje się, że wszystkie rozumy pozjadał.
Ale w książce
> Toksyczni Rodzice taką metodę zalecają , przeczytaj tę książkę napisała to
> amerykańska psycholog.
Zaleca jedna psycholożka, stara panna, w dodatku mająca raczej blade pojęcie
o uczuciach i interakcjach w polskiej rodzinie. To nieprawda, że rodziny
wszędzie są jednakowe. Są uwarunkowane ekonomicznie i kulturowo, związane
tradycją, wartościami etycznymi, religią i całym szeregiem społecznych
uwarunkowań, innych niż w USA czy choćby w Niemczech lub UK. Tę oczywistość
autorka pomija w swoich rozważaniach, dzięki czemu stają się one
niedostosowane oraz intelektualnie płytkie. Zresztą nawet i u nas dawno
minęła moda na postawy lansowane przez Susan Forvard a straszliwe skutki
tego kierunku psychoterapii polegającej na znajdowaniu zagubionym
nastolatkom kozła ofiarnego w postaci ludzi im najbliższych, można niekiedy
spotkać w szpitalach psychiatrycznych.
Dorrit
> >
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
|