Data: 2017-10-08 20:26:42
Temat: Re: Takie tam o glutenie
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-10-08 o 13:47, WhiteD pisze:
> Użytkownik "Animka" <a...@t...wp.pl> napisał w wiadomości
> news:or8gr7$29o$1@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2017-10-06 o 11:57, WhiteD pisze:
>>> Nietolerancja o ile nie jest nabyta i przejściowa, zostaje
>>> z tobą na całe życie; takoż celiakia.
>> Bywa też celiakia+ duhring ( od nazwiska naukowca), czyli uczulenie na gluten,
>> który powoduję tracenie kosmków w jelitach.
> To jest po prostu celiakia. Choroba Duhringa to trochę inna rzecz - to jest
> zespół jelitowo (czyli te kosmki jelitowe, zła reakcja na gluten)
Bywa tez celiakia+ duhring.
> skórny
> (wszelkiej maści zmiany skórne).
> Paskudztwo.
No, jak się ktoś naje nie tego co może to to uczulenie, które wygląda
jak liszaj (tylko koloru skóry) mu wyskakuje.
Jest to swędzce. Niezaraźliwe oczywiście.
> Ale zdarzają się też przejściowe "nietolerancje", np. moja własna <coming out
> mode on> dziewczyna </coming out mode off> zaliczyła takową, że przez miesiąc
> była na diecie z kleiku ryżowego i wody z cukrem... na szczęście teraz jest już
> prawie ok; ale nadal musi ograniczać strączkowe, produkty z glutenem i wszystko
> co mleczne (bo kazeina, nie laktoza). Co lepsze lekarze ni hu nie wiedzą
> dlaczego ją tak rozłożyło, bo niczego - a nawet się wykosztowaliśmy na
> genetykę - nie wykryto...
Mojej, jak była dzieckiem robiono biopsję. Maleńki kawalek skórki z
pośladka pobrali, żeby rozpoznać czy to jest to co podejrzewała pani doktor.
--
animka
|