Data: 2016-08-26 22:57:02
Temat: Re: Tatar z kurczaka
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 26 Aug 2016 20:13:38 +0200, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2016-08-25 22:10, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>> W dniu 25.08.2016 o 18:34, Qrczak pisze:
>>>
>>> Nie lubię kupować owoców i warzyw zapakowanych w folię. Nigdy nie
>>> wiem, co mnie może spotkać w środku, jak już z tej folii wypakuję, ile
>>> wywalę, bo obite/zaparzone/obgryzione/zgnite/whatever.
>>
>> Akurat cytrusy są zwykle luzem na wagę. I pomarańcze z Biedry są
>> zdecydowanie najlepsze. I grejpfruty. Z cytrynami już bywa różnie.
>
> Cytrynę, żeby była dobra, to akurat trzeba dobrze wymacać.
>
Ja biore "na wech". I musi byc mocno wybarwiona. Jednak, odkad sprobowalam
DOJRZALYCH na sloneczku moich wlasnych cytryn, od tych sklepowych mnie
bardzo odrzucilo. Coz, czasem kupie (do sernika na skorke np), ale np do
herbaty to ja juz tylko moje kalamondynki, o niebo lepsze niz cytryny.
Cytryn wlasnych zreszta tylko kilka mam, a kalamondynek piec pelnych owocow
krzakow, wystarczy do wiosny :-)
|