Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for
-mail
From: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Tematy okołodzieciowe
Date: Thu, 21 Nov 2002 14:25:44 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 52
Message-ID: <arim6h$i3n$1@news.tpi.pl>
References: <ari7jl$rgl$1@news.tpi.pl> <BA026307.29124%nela@teleinformatica.com.pl>
<ari91b$hn4$1@news.tpi.pl> <ari9bi$k5n$1@absinth.dialog.net.pl>
<BA027396.2918B%nela@teleinformatica.com.pl>
<aridt1$2o4u$1@news2.ipartners.pl>
<BA027CB9.291C4%nela@teleinformatica.com.pl>
<arig6q$2plc$1@news2.ipartners.pl>
NNTP-Posting-Host: nat-81.wasko.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1037884434 18551 193.178.240.81 (21 Nov 2002 13:13:54 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 21 Nov 2002 13:13:54 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6700
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:25577
Ukryj nagłówki
[tak ,wiem, popsułam wątki, ale robił się bałagan i pomyślałam,
że tak będzie lepiej]
Użytkownik "Sokrates" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:arikni$467$1@news.tpi.pl...
> Nie wiem, co konkretnie masz na myśli,
> chcąc sie uczyć na cudzych błędach.
Konkretnie to chciałam się dowiedzieć, jak może się rozwijać
taka sytuacja. Teraz mniej więcej wiem i mam motywację :)
> Ja traktowałbym to raczej, jako lekcję
> poznawczą "Ja jako matka i ty jako ojciec-różnice".[...]
Niezupełnie. Może zasugerowałeś się podanymi przeze mnie
przykładami odmiennych postaw mamy i taty, a przecież mogłoby
być dokładnie na odwrót. Jasne, że role rodziców się różnią od
siebie (to nawet taka zaciekła feministka jak ja musi przyznać
;), ale gdzieś zaczyna się ten obszar, gdzie musi obowiązywać
wspólny front.
Podam na swoim przykładzie (uwaga - przykład jest przykładem na
róznicę zdań i nie podejmę dyskusji na temat tego, która ze
stron ma rację): mój TŻ reprezentuje pogląd, że w pewnych
sytuacjach klaps jest jedynym słusznym wyjściem. Dla mnie kary
fizyczne są absolutnie nieakceptowalne, mam solidne podstawy pod
tę tezę i nie zmienię zdania na ten temat (komentarz, że jak
będę mieć dzieci, to się zobaczy, możecie sobie podarować). Nie
widzę tu pola do kompromisów i akceptacji różnic - albo TŻ
przyjmie do wiadomości, że nasze dzieci _nie będą_ bite, albo
tych dzieci ze mną nie będzie miał :)
Uważam, że jest wiele sytuacji, w których rodzice mają obowiązek
zachowywać się wobec dziecka identycznie, niezależnie od ich
osobistego poglądu na sprawę. Scenka, w której ojciec zabrania,
a matka pozwala albo na odwrót, jest przecież wręcz kanonicznym
przykładem na nie we wszystkich chyba książkach. Wydaje mi się,
że nie na tym polegają różnice między relacją dziecka z ojcem i
z matką.
A wyrażane w tym wątku niepokoje dotyczyły głównie sytuacji,
kiedy jeden z partnerów odmawia udziału w wypracowaniu tego
wspólnego frontu.
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE>
|