Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!lublin.pl!news.onet.pl!news.memax.krakow.pl!news.ceti.pl!not-for
-mail
From: Andrzej Garapich <gara@_WYWAL_TO_plusgsm.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Tematy okołodzieciowe
Date: Fri, 22 Nov 2002 14:26:53 +0100
Organization: Spoldzielnia Pracy "Daremny Trud"
Lines: 52
Sender: <radiusok>@<unknown>
Message-ID: <q...@4...com>
References: <ari7jl$rgl$1@news.tpi.pl> <BA026307.29124%nela@teleinformatica.com.pl>
<ari91b$hn4$1@news.tpi.pl> <ari9bi$k5n$1@absinth.dialog.net.pl>
<BA027396.2918B%nela@teleinformatica.com.pl>
<aridt1$2o4u$1@news2.ipartners.pl>
<BA027CB9.291C4%nela@teleinformatica.com.pl>
<arig6q$2plc$1@news2.ipartners.pl> <arim6h$i3n$1@news.tpi.pl>
<3...@4...com> <arla9o$6ka$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 149.156.184.46
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: druid.ceti.com.pl 1037971605 22736 149.156.184.46 (22 Nov 2002 13:26:45 GMT)
X-Complaints-To: a...@c...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 22 Nov 2002 13:26:45 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Forte Agent 1.8/32.553
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:25696
Ukryj nagłówki
Fri, 22 Nov 2002 14:21:02 +0100, "Hanka Skwarczyńska"
<a...@w...pl> pisze:
>A faktyczny efekt jest dwojaki:
>a) dziecko ma mętlik w głowie, i to nie tylko dotyczący samego
>omawianego problemu, ale i tego, któremu z rodziców należy
>wierzyć i czy w ogóle,
To prawda. Alternatywą jest poczucie kompletnego niezrozumienia
i poczucie braku osoby "ktora mnie rozumie". To nie chodzi o to,
któremu należy wierzyć. Chodzi o to, którego należy słuchać,
a to ciut inna para kaloszy.
>b) TŻ ma podkopany autorytet i wewnętrzny przymus jeszcze
>silniejszego o niego zawalczenia, co z dużym prawdopodobieństwem
>skończy się jeszcze bardziej restrykcyjnym podejściem do
>dziecka.
Hmmm, niby się zgadza, ale dlaczego?
[...]
>No jasne, że nie można. I zauważ, że wysłanie dziecka spać nie
>ma na celu ulżenia jego cierpieniom,
Jak najbardziej ma. Ja wiem, jak człowiekowi wychodzi coś,
co robi pod przymusem. A jak, jak to lubi. A on generalnie
lubi grać...
>DK: ja muszę sobie zrobić przerwę!
>RG: idź grać, bo [cokolwiek]!
>RŁ: kochanie, a może faktycznie byłoby lepiej, gdyby zrobił
>sobie chwilę przerwy? tak z kwadrans, a potem wróci?
Tak właśnie robię.
[...]
>DK: [podejmuje kwękanie i wraca do ćwiczeń, z których i tak nic
>konstruktywnego nie wynika i my o tym wiemy, ale poświęcamy się
>dla ogólnej poprawy sytuacji]
No właśnie - tu jest wic. czy ogólna poprawa sytuacji, to jest
zgodzenie się z żoną (pomimo iż dusza krzyczy NIEEEEEEE!!!!),
czy też pogodzenie się z popełnieniem karygodnego błędu
wychowawczego i powiedzenie dziecku: "idź na rower".
>RŁ: [w terminie późniejszym, kiedy RG dojdzie do siebie,
>przeprowadza spokojną, popartą logicznymi argumentami dyskusję
>na temat]
To juz nie ten etap, niestety :-(
To wszystko przez tą budowę :-)
--
pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią
|