Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Katarzyna Kulpa <k...@h...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: The Body Shop we Wroclawiu
Date: Sat, 10 Nov 2007 15:27:57 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 54
Message-ID: <fh4f5g$p8l$1@inews.gazeta.pl>
References: <fgmgho$eoa$2@inews.gazeta.pl> <fgptc8$nca$1@inews.gazeta.pl>
<fgson6$nfg$1@achot.icm.edu.pl> <fgss4u$fct$1@inews.gazeta.pl>
<fguq4o$omt$1@inews.gazeta.pl> <1...@i...frompoznan>
<fgutui$a87$1@inews.gazeta.pl>
<32aaai6z6lew.1uj500hoicx4t$.dlg@40tude.net>
<fh2u7a$9ne$1@inews.gazeta.pl>
<18pfhizre03jc$.1514m7gguow26.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: chello089077202173.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1194704880 25877 89.77.202.173 (10 Nov 2007 14:28:00 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 10 Nov 2007 14:28:00 +0000 (UTC)
X-User: kasica_k
In-Reply-To: <18pfhizre03jc$.1514m7gguow26.dlg@40tude.net>
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.6 (Windows/20070728)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:147389
Ukryj nagłówki
Marta Góra pisze:
>
> Dla mnie to właśnie spódnice długości chgw jakiej, stylonowe bluzeczki i
> nieśmiertelne sweterki w serek oraz zakiety z takim samymi od lat klapami.
w sweterkach w serek jest mi do twarzy, a żakiet ze zwykłymi klapami, a
nie takimi, które za pół roku wyjdą z mody, też się w życiu przydaje :)
> Ja odczuwam:) Tyle, że niekoniecznie za tę cenę:)
najtaniej nie jest, ale za to dobrze i w przyzwoitym wyborze,
a nie np. 90% ciuchów w rozmiarze 36, a reszta w pojedynczych
egzemplarzach. a ja potrzebuję żakiet dwa numery większy od dołu, co
też nie jest bez znaczenia.
> I owszem w brytyjskich M&S klasyki sporo, ale jakiejś takiej workowatej
> berz ikry.
zależy. moim zdaniem tam jest jednak dość spora różnorodność - ubierze
się i 30- i 60-latka. ale klasycznie - jeśli ktoś chce coś
swobodniejszego, to lepiej przejść się np. do mexxa. czemu workowatej?
to nie ma tam wąskich spódniczek i dopasowanych żakiecików tudzież
wydekoltowanych bluzeczek? mnie się zdaje, że takie widziałam :)
wadą jest, jak już wspomniałam, dużo mniejszy wybór w Polsce niż w UK,
np. fatalny wybór okryć wierzchnich - płaszczy w Złotych Tarasach
widziałam ostatnio ze 3 modele, a na stronce - ze 30 co najmniej...
> Jeśli miałabym tam wydać 100 Ł na garnitur to zdecydowanie wolę te
> pieniądze zainwestować w kolejny z krakowskiego Bees'a. Genialnie leżą
> zwłaszcza ich żakiety, do tego jakoś tkanin plus wykonanie naprawdę
> świetne.
to ja jeszcze poproszę owego Beesa i inne źródła wszelakiego dobra w
jakimś centrum handlowym, bo jeżdżenie i polowanie na te wszystkie
okazje, krótkie serie i pojedyncze egzemplarze to jest właśnie to,
czego mi się nie chce robić i powód, dla którego cenię sobie takie
sklepy, jak M&S, gdzie "jest wszystko".
>> sam fakt, że w M&S można kupić przyzwoite spodnie w
>> trzech różnych długościach jest dla mnie wystarczającą rekomendacją tego
>> sklepu :)
>
> Ależ to nie jest żadna łaska - wiele firm tak ma, z polskich chociażby
> Cotton Club, właśnie spodnie, spódnice czy sukienki są w dwóch długościach.
kiedy ostatnio byłam w jakimś Cotton Clubie, to ciuszki były w stylu
weekendowo-gimnazjalnym, a rozmiary w stylu XS-L, o żadnych długościach
mowy nie było. żadnej polskiej firmy "tak mającej" jak dotąd nie
spotkałam, może dlatego, że polskich firm jakoś na tym rynku nie widać,
może z wyjątkiem Solara, którego bardzo lubię, a też się długości nie
dorobił :) na szczęście mam dwie ręce oraz maszynę do szycia.
-- kasica
|