Data: 2005-05-29 15:16:02
Temat: Re: Truskawki bleeee... :-(
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Le dimanche 29 mai 2005 ŕ 16:31:30, dans <d7cjo4$b8k$1@news.onet.pl> vous écriviez :
>> Unijne truskawki sa sliczne, i czerwone, i pachnace, ale cukru w nich
>> tyle co kot naplakal : trzeba je systematychnie dosladzac. Nawet
>> odmiana "gariguette" (najdrozsza)z ktorej Francuzi sa szczegolnie
>> dumni smakuje dosyc waciano.
> Masz rację Ewo.
> Przyczyna moim zdaniem jest taka sama dla wielu owoców i warzyw: stare smaczne
> odmiany zastąpione zostały łatwiejszymi i tańszymi w uprawie a wmawia się nam że
> nowe smaczniejsze :-)
Powiedzmy ze odbylo to sie tak, ze Unia probowala bronic konsumenta
zmuszajac producenta aby w owocach "1szej kategorii" mogl umiescic
tylko wystarczajaco duze i wystarczajaco kolorowe (w domysle :
"dojrzale") owoce.
I nikt nie przewidzial ze productom uda sie wyhodowac owoce i duze, i
kolorowe, i bez smaku ;-(
> Truskawki z działki które tak wspominasz to pewnie stara odmiana Senga Sengana
> która jak pamiętam nie daje regularnych plonów ładnych, dużych owoców i jest
> nieodporna na choroby. Za to jest przepyszna, słodka i aromatyczna. Właśnie te
> truskawki przez lata były polskim hitem eksportowym.
Dzieki za nazwe, teraz przynajmniej wiem jak sie one nazywaja.
> Tak samo jest z jabłkami, spróbuj kupić starą, dobrą antonówkę (wiem na targu
> może się udać, ale z przemysłowej produkcji raczej nie). Ostatnio gdzieś bodaj
> na Śląsku powstało stowarzyszenie które ratuje i odtwarza stare odmiany drzew
> owocowych - chwała im za to.
Antonowek *nigdy* we Francji nie widzielam. Natomiast co do ochrony
starych odmian drzew owocowych, warto zeby tego typu stowarzyszenia
wiedzialy ze Unia w tym moze pomoc, przez rejestracje danej odmiany
jako AOP (Apellation d'origine protégée) , jezeli cykl produkcji
spelnia warunki wczesniej okreslone, i jezeli dana odmiana pochodzi z
okreslonego regionu.
"Antonowka slaska" brzmi dumnie :)
Ewcia
--
Niesz
|