Data: 2005-05-29 19:34:45
Temat: Re: Truskawki bleeee... :-(
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 29 May 2005 21:07:15 +0200, Waldemar Krzok
<w...@t...de> wrote:
>Krysia Thompson wrote:
>> On Sun, 29 May 2005 20:19:11 +0200, medea <e...@p...fm>
>> wrote:
>>
>>
>>>Waldemar Krzok napisał(a):
>>>
>>>
>>>>wyobraź sobie, że transport samolotem może być krótszy i mniej
>>>>uszkadzające niż Ursusem po wertepach.
>>>
>>>Ha ha, truskawki samolotem, tego jeszcze nie było! Pewnie w business
>>>class, co?
>>>
>>>Tom się uśmiała :-)
>>>
>>>Ewa
>>
>>
>>
>> a czym maja jechac? rowerem??:PPP
>
>każda oddzielnie :-)
>A medea jeszcze nie słyszała o czymś takim, jak Air Cargo.
>
>Waldek
pacz pan, a na lotnisko we Warszawie jak sie jedzie to i strzalka
jest - jedna dla ludzi druga dla cargo...a moze podobnie. I moze
nie strzalka, ale widac...cos :)))))))) ale zawsze i tak mozna
razem z krzakiem wyslac to metoda slow boat to China
Pierz, po nastepnym koktajlu truskawki (w rodowod im nie
zagladalam)+ jagody (na pewno sztuczne) + jogurt (bardzo dobry
waniliowy - Rachel's Diary) + lody waniliowe (Carte
d'Or)....tylko maliny sie skonczyli (z Aldiego)
K.T. - starannie opakowana
|