Data: 2005-05-29 20:41:10
Temat: Re: Truskawki bleeee... :-(
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Le dimanche 29 mai 2005 ŕ 19:08:40, dans <d7csuo$pek$1@news.onet.pl> vous écriviez :
> Powiedzmy, że dostrzegam Twój ;-( ...:-)
> Moje szczenięce lata żegnałem kiedy Polska żegnała socjalizm, mam jednak
> nieodparte wrażenie 'deja vu ' (popraw jak źle napisałem!) jak piszesz o UE i
> jej 'obronie konsumenta'.
Wlasnie wyszly wyniki referendum francuskiego o konstytucje
europejska. "Nie" wygralo (55 %) miedzy innymi z tego powodu.
> Polski nowy socjalizm (czyli UE ), w najbiedniejszym kraju tej wspólnoty jest
> też uciążliwy dla tych których przyjacielem kuchnia i Smak (a nie cena).
> Mamy w Polsce jeszcze na podmiejskich targowiskach starsze panie z tym co
> wyrosło bez certyfikatów w ogródku i ma Smak za normalną cenę.
> Jednak dobra kawę w ziarenkach do mojego ekspresu muszę już kupować za zachodnia
> granicą. Bo w Polsce 2 koncerny zabiły wykupem, likwidacją i ceną (a nie
> jakością!) wszystko co istniało ciekawego. Znajomi którzy prowadzą w Poznaniu
> Kawiarnię (tak, ma być z dużej litery K) robią tak samo bo chcą ciągle pisać się
> z tej dużej litery K. Tak samo mają z herbatami.
> Miał rację Marks gdy pisał że byt określa świadomość :-) I Smak też!
Powiedzmy ze sytuacja polskiego konsumenta jest troche inna niz tego z
"przecietnego" "zgnilego Zachgodu", z tego co czytalam proporcja
dochodow wydawanych na jedzenie jest o wiele wyzsza w Polsce (poniewaz
ludzie maja mniej dochodow, nie dlatego ze wiecej jedza...). Wiec i
producenci musza bardziej uwazac na ceny. Tutaj zreszta tez, ale
wytworzyl tez sie spory rynak produktow "drozszych, z wyzszej polki".
> Nazwy odmiany truskawki Senga Sengana chyba nie pomyliłem...
> Antonówka owocuje, o ile pamiętam, co 2 lata więc nie dziw się że nikt dzisiaj
> nie ma ochoty tej odmiany jabłek uprawić.
> Nie bierz tego za pewnik, piszę co pamiętam sprzed lat kiedy moi Rodzice mieli
> działkę i różne pyszności na niej.
Mi sie wydaje ze teraz w zachodniej czesci Europy ludzie sie budza i
odkrywaja ze pysznoci z ich dziecinstwa zniknaly. Zupelnie nie widze
potrzeby zeby producenci polscy powtarzali te same bledy co tutaj i
doprowadzili do znikniecia odmian warzyw i owocow : ale do tego
potrzebna jest informacja o tym jak mozna (dobrze) zarobic na Senga
Sengana, a tego brak, przynajmniej na razie.
Ewcia
--
Niesz
|