Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Tuje z nasion czy sadzonek? Re: Tuje z nasion czy sadzonek?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Tuje z nasion czy sadzonek?

« poprzedni post następny post »
Data: 2007-01-31 16:04:07
Temat: Re: Tuje z nasion czy sadzonek?
Od: "MM" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik <r...@n...pl> napisał w wiadomości
news:epnu0c$18e$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam, trochę pusto na grupie, chyba przez te zawieje i pogodę zimową...
> A ja wiosny doczekać się nie mogę.
> A kablówki nie mam :) i mam pytanie, które mnie "męczy"
>
> Kupiłem niedawno nasiona tuji i parę wzeszło, nie wiem jak z resztą
> będzie,
> podobno czasem dłużej niż miesiąc kiełkują.
> Można też rozmnażać poprzez odcięte gałązki.. i tu pytanie:
> Co gwarantuje lepsze wyniki?
> - z nasion roślina kiełkuje i już cały czas rośnie,
> - a z odciętych gałązek (10 cm) nim wystartuje to też musi upłynąć trochę
> czasu na ukorzenienie.
>
> Nie zawracałbym głowy Wam drodzy grupowicze, gdyby chodziło o 20 - 30
> szt.,
> ale będzie mi potrzeba ok.250 i zakup sadzonek trochę się nie kalkuluje.
>
> pozdrawiam
> Robert Pieńkowski
>
Proponuję cierpliwość i przeprowadzenie badań samemu, albo zasięgnięcie
porady u jakiegoś ogrodnika-szkółkarza.

Ja się kilkakrotnie przekonałęm, że to co piszą tzw. specjaliści, nie zawsze
jest zgodnie z prawdą. Np. Ułamał mi się pęd diffenbachii. W dwóch książkach
napisani, że można tę roślinę rozmnażać dzieląc pęd (łodygę) na krótkie,
kilkucentymetrowe odcinki i wsadzając do ziemi, ale, że rzadko się to udaje,
bo wymwga ta roślina temperatury 30 st. co oczywiście w mieszkaniu jest nie
do pomyślenia. Nie prze4jmowałem sie temperaturą. Podzieliłem pęd nadwa
jawałki, jeden z dwoma liśćmi i pąkiem, z drugi, goły "patyk". Wsadfziłem
oba do wody na kilka dni i gdy puściły korzonki wsadziłem do doniczek. Oba
pomyślnie się rozwijają, chociaż temperatura nie przekracza 3\23 st, a może
jest nawe niższa, bo stoję na oknie, które trzymam rozszczelnione. Miałem na
balkonie jałowiec w dużej donicy, który po kilku latach (zawsze dobrze go
izolowałem od mrozów) usechł. Znawcy stwierdzili, że donica była za mała.
Onecnia mam młodą tuję, którą w czasie zimy trzymam jednak w mieszkaniu.

Życzę powodzenia.

Marek


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
31.01 Katarzyna Tkaczyk
31.01 r...@n...pl
31.01 Kyllyan
31.01 Leszek Serdyński
01.02 r...@n...pl
Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test
jeszcze raz - co za roślina
jaka to roślina ?
Chwastnica w trawniku
rośliny inwazyjne- walka z wiatrakami?
aronia na jarząbie coś sie dzieje
Klon palmowy - czesciowo uschnal po zimie
co zrobić z szyszkami?
Co urośnie w cieniu
Cebula w doniczkach
Szerokość ścieżki ogrodowej - jaka?
Dlaczego faggoci są źli.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?