Data: 2008-09-09 18:59:28
Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Paulinka <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(K)a pisze:
> Paulinka <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> napisał(a):
>
>
>>>>> btw skoro kryterium dla ciebie jest wygoda, to
>>>>> czemu nie pizama?
>>>> Bo nie uzywam w ogole. A przepraszam na porodowce mialam.
>>> ale gdybys uzywala, to poszlabys?
>> Nie. Tak jak nie poszlabym w pizamie do kina. Opary absurdu wyczuwam...
>
>
> czy ja wiem. Twoim kryterium byla wygoda, i dla niej gotowas zmienic prace
> nawet. gdzie tu absurd kiedy pytam o wygodniejszy jeszcze ciuch w pracy...
Wygoda nie oznacza, ze wygladam jak wyrwany ze squat'u anarchista.
Podsumowujac, bo bedziemy ciagnely ten watek w nieskonczonosc. Jak mam
ochote na koszulke z Myszka Mickey albo bojowki to je na siebie
zakladam, bo je lubie i sa wygodne.
--
Paulinka
|