Data: 2008-06-26 19:58:44
Temat: Re: Uśmiech bezwiedny?
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet pisze:
> Wracając do tematu: jestem przekonany, że jeśli medea odkryje
> wreszcie na czym polega "ten uśmiech", to nie odmówi sobie
> od czasu do czasu aby z premedytacją także wykorzystywać
> go do jakiegoś niewinnego "testu" przy dobrej okazji.
Myślisz, że mogłabym zrobić test uśmiechając się bezwiednie, czy badając
dokładnie, czy ktoś się uśmiecha i w jakich sytuacjach? Bo to drugie to
mam już dokładnie przebadane - wiem kto i kiedy się uśmiecha wśród moich
znajomych. :-)
Ewa
|