Data: 2005-01-12 12:58:18
Temat: Re: W RODZINIE...
Od: "idiom" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "W e n i" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aE8Fd.7137$ay2.1685@news.chello.at...
> szanujacej sie...kochajacej...
> wedlug mnie powinno byc tak...
>
> ze kazdy ma prawo a moze nawet powinien poczuwac sie do obowiazku...
> zwrocic drugiemu uwage jesli zauwaza cos 'nie tak'...
> wiec nie tylko ktos swiety i nieskalany moze uwage innym zwracac...
> ale kazdy kazdemu !!
> sposob zwracania uwagi i przyjmoowania jej sztuka jest
> i swiadczy o poziomie danego czlowieka...
A ja wspomnę, że zapewne z psychologicznego punktu widzenia słuszniejsze
jest (w kochającej się i szanującej rodzinie) by zwracać uwagę na błędy bez
robienia z tego przedstawienia. Czyli słuszniejsze jest powiedzieć osobie
popełniającej błąd na osobności, że popełnia błąd niż wykorzystywanie w tym
celu np. zebrania rodzinnego, by wszyscy członkowie rodziny mogli przekonac
się o "omylności" jednej z osób.
Dodam jeszcze, że nie wiedząc co jest przyczyną błędu, nie należy na takim
zebraniu rodzinnym wymyślac ew. przyczyn, błędu, przypisując osobie
popełniającej bład nieistniejące cechy.
Monika
|