Data: 2005-01-13 12:37:34
Temat: Re: W RODZINIE...
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In news:cs3977$jhk$1@phone.provider.pl,
medea <e...@p...fm> napisał/a:
> Pozwolę sobie także dodać, że karygodnym jest zwracanie uwagi
> komukolwiek z rodziny, a zwłaszcza dziecku, na jego błędy w obecnośći
> osób trzecich nienależących do rodziny, lub braniu strony osoby
> trzeciej np. w sporze dziecka z nauczycielem.
Czyli jak zostanę wezwana do szkoły w sprawie bicia przez moje dziecko
innych dzieci, to mam twardo i w zaparte brać stronę dziecka? A jak zostanie
złapane za rekę z narkotykami w kieszeni, to mam mówic nauczycielom, że to
nie ręka mojego dziecka i stłuc je spokojnie w domu?
Chyba troche inaczej pojmuję wsparcie rodziny.
Pozdrawiam
Tatiana
--
Są ludzie, którzy nigdy by nie byli zakochani,
gdyby nie słyszeli o miłości
/François de La Rochefoucauld/
|