Data: 2005-01-18 16:53:44
Temat: Re: W RODZINIE...
Od: "idiom" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "iosellin" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:csjd7k$ki0$1@inews.gazeta.pl...
> Wez pod uwage, ze pedagog tez czlowiek. Opluty i nawyzywany od k*.* moze
nie
> miec cierpliwosci na spokojne konsultacje "co z tym biednym dzieckiem
zrobic"
> tylko po prostu zazadac od rodzica, zeby wplynal natychmiast na dziecko,
zeby
> zaczelo sie zachowywac przywoicie.
I co stoi na przeszkodzie?
Uważasz, że jedyną metodą wychowawczą jest upokorzenie?
A może napisz wprost, że nic tak nie ucieszy obrażonego pedagoga, jak
zgnojenie gówniarza na jego oczach?
> Nauczyciel w naszym kraju
> zarabia grosze (kolezanka ze studiow, na 3/4 etatu zarabia niewiele ponad
> 600pln) i wiekszosc ludzi wybiera ten zawod, bo lubi prace z
> dziecmi/mlodzieza (a przynajmniej tak mysli, dopoki nie trafi do
gimnazjum,
> czy niektorych podstawowek) a nie ze wzgledu na zarobki.
Ale jaki to ma związek z wątkiem?
Poniżenie dziecka jako rodzaj gratyfikacji niematerialnej ? ROTFL
> > Proponuję jeszcze zasady:
> > dziecko, które "przezwało" - "przezwać" (niech samo poczuje, jak to jest
być
> > przezwanym)
>
> Alez to sie jak najbardziej wsrod dzieci zdarza.
Ale mu nie mówimy o relacji dziecko-dziecko. Nie zauważyłaś? Mówimy o
relacji dziecko-dorosły.
Dzieci się czasami gryzą - czy to oznacza, że to się powinno zdarzać w
relacji rodzic-dziecko? Albo może pedagog-dziecko??
>
> > dziecku, które coś ukradło - ukraść coś (niech samo zobaczy, jak to jest
być
> > okradzionym)
>
> Tu niestety, ale na droge wkracza prawo i kurator.
W poniżanie też wkracza prawo.
> > zgwałcić gwałciciela (niech poczuje, jak to być zgwałconym)
>
> J/w.
j/w
> > dziecko które uderzyło - uderzyć (niech poczuje, jak to jest być bitym)
>
> A owszem, jesli kogos pobilo, to pare klapsow w tylek moze skutecznie
> nauczyc, ze bic innych nie nalezy.
Oczywiście wyłacznie po wysłuchaniu nauczyciela i koniecznie - w jego
obecności.
Agresja rodzi wyłacznie agresję.
> Co do "oko za oko, zab za zab" - dalabym Ci jako prace uczenie dzieci w
> standardowym gimnazjum, jako jedyne zrodlo dochodu :P Ciekawa jestem, jak
> dlugo glosilabys takie piekne teorie o wychowywaniu dzieci.
I znowu komentarz, który ma się do tematu jak "piernik do wiatraka"
Ale, jak to powiedział Pawlak "Trza będzie przywyknąć" (czy coś koło tego)
Monika
|