Data: 2001-01-15 17:31:47
Temat: Re: WPADKI KULINARNE
Od: Krysia Thompson <k...@f...unn.ac.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
To wystrzelenie w kuchni Pat przypomnialo mi tez, jak to
zostawilam jajka gotujace sie na twardo samym sobie... i zabralam
syna do sklepu... od kasy nas wynioslo!!!! Jechalam jak do pozaru
! (hehehe), wpadlismy do domu i wlasnie trzecie
jajko...wystrzelilo! z suchego garnka, poprzednie 2 mozna bylo
zdrapywac z sufitu i mebli kuchennych.
Maz w tym czasie siedzial w pustym, cichym (??) domu w pokoju nad
kuchnia i NICZEGO nie slyszal...wczesniej wymieniony pies
symulowal gluchote na rowni ze swoim panem...
Krysia, ktora takimi drobiazgami jak armatnie jaja lub ryz flambe
w ogole sie nie przejmuje, wiecej mam takich wesolych przygod na
swoim koncie i zawsze mnie wprowadzaja w szampanski humor!!
>no dobra, to i ja napisze to, co juz opowiadalam renie :)
>
>robilam kiedys polewe czekoladowa. miala sie gotowac w garnku (taka
>gotowa, z zgrzewce) 2-3 minuty. poszlam wiec po ksiazke zeby sie nie
>nudzic. ale po co bede stala 3 minuty?? poloze sie na sekundke.
>po ponad godzinie! poczulam dziwny swad. hmm, glupi sasiedzi, ale
>smierdzace zarcie robia!
>za nastepne 10 min. cos mnie tknelo i jak nie wystrzelilam do kuchni!
>a tam nic nie widac, a gardlo i oczy gryzie jak cholera!
>kazalam kindze wracac do pokoju i zamknac drzwi zeby tam nie nalecialo a ja
>z recznikiem na nosie otworzylam okno, wylaczylam gaz i tez zwialam.
>po pol godzinie, bo wczesniej nie dalo sie wejsc, tak nadal gryzlo,
>poszlysmy ocenic straty.
>okazalo sie ze ta zgrzewka eksplodowala! a pozniej wszystko tak slicznie
>sie przyfajczylo....
>
>no, ale ucze sie powoli gotowac, ucze. coraz lepiej mi idzie :ppppp
>
>pat
K.T. - starannie opakowana
-----= Posted via Newsfeeds.Com, Uncensored Usenet News =-----
http://www.newsfeeds.com - The #1 Newsgroup Service in the World!
-----== Over 80,000 Newsgroups - 16 Different Servers! =-----
|