W dniu 2012-09-27 11:01, Qrczak pisze:
> Dnia 2012-09-27 09:53, obywatel medea uprzejmie donosi:
>> W dniu 2012-09-27 08:59, Qrczak pisze:
>>> Dnia 2012-09-26 12:43, obywatel medea uprzejmie donosi:
>>>>
>>>> No właśnie nie zamierzałam podgrzewać, chyba że masz jakiś fajny
>>>> przepis
>>>> na krem waniliowy do tortu bezowego.
>>>> Ja chciałam zrobić taki z bitej śmietany i serka mascarpone (jak do
>>>> tiramisu).
>>>
>>> Nie wiem, czy sam krem waniliowy do bezy nie uczyni tortu zbyt słodkim.
>>> Dlatego ja bezowy robię z kremem kawowym (typowy do tiramisu plus
>>> mocny napar kawowy) i, opcjonalnie, z ganaszem z gorzkiej czekolady.
>>
>> Akurat ten tort bezowy z kremem waniliowo- chyba właśnie karmelowym to
>> wspomnienie z wakacji. :) Fakt, był bardzo słodki, ale niesamowicie
>> pyszny. Nie wiem, czy uda mi się osiągnąć ten sam efekt.
>> Może masz rację z tym kawowym...
>
> Dakłas od Sowy jest taki właśnie śmietanowo-karmelowy. I choć próbuje
> się ratować orzechami (karmelizowanymi) i daktylami (suszonymi), to z
> powodów w nawiasach słodki jest potwornie.
> A jakbyś zaryzykowała, zrobiła bezę z kremem waniliowym (jedna
> warstwa), karmelem (druga warstwa, do tego można te orzechy np.
> wymoczone w koniaczku), a wierzch zaciągnąć bardziej wytrawną polewą?
>

Te orzechy wymoczone w koniaczku brzmią nieźle.
Nie mogę znaleźć nigdzie w necie zdjęcia czegoś podobnego do tego, co
chcę zrobić. To mają być tylko dwa bezowe krążki, przy czym ten górny
jest bardzo górzysty i strzępiasty. Oczywiście takie coś pewnie mi się
nie uda, ale spróbuję.

Ewa