Data: 2011-11-06 18:30:15
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2011-11-06 18:10, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
> Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 05 Nov 2011 21:58:34 +0100, SuziQ napisał(a):
>>
>>> No to nie mamy o czym mówić. Mało tego,przemądrzenie sie o
>>> jakiejkolwiek *AUTOPSJI* w sposobie sprawowanie opieki lekarskiej
>>> przez lekarzy i personel medyczny(nie wszystkich warto na koniec
>>> zaznaczyć) jest z Twojej strony wielkim nietaktem wobec wszystkiego
>>> czego zaznali chorzy i zwykłym, *POBOŻNYM ŻYCZENIEM*. Poczytaj fora,
>>> historie, doświadczenia ludzi chorych, poczytaj i sie zastanów raz
>>> jeszcze, nie ograniczaj swojego oglądu zagadnienia, tylko na
>>> podstawie relacji Twojego taty którego kosza i któremu ufasz i mnie,
>>> osoby której nie trawisz i nie dowierzasz.
>>
>> Mogę się przyłączyć do Twej opinii?
>
> Bo miałaś pecha trafić na złą opiekę medyczną?
Może cierpi i się dezeluje.
Qra
--
rozklekotana
|