Data: 2011-11-10 00:04:06
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Lolalny Lemur <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-10 00:05, Ikselka pisze:
>>> Aniołki nie pomogą, ale zajmą wyobraźnię.
>>
>> Tu nie jest potrzebna wyobraźnia, tylko pewność że się nie jest samemu.
>> I że można na kogoś liczyć. Nie na enigmatyczne aniołki tylko tu i teraz.
>
> O liczeniu na mamę i tatę to w moim wydaniu nawet mówić nie trzeba.
No i w tym momencie aniołki nie są potrzebne. A nawet szkodliwe śmiem
twierdzić.
--
Lemuria
http://krotkaseria.blox.pl
|