Data: 2006-09-07 08:25:08
Temat: Re: Wiśniówka a kwas pruski
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Shivman napisał(a):
> Nasze babki i dziatki teżtak robiły i długo żyły.
> Czy ktoś wie (bo nie pamiętam) owoce m.in. wiśniowe nalewki/wiśnie na
> spirytusie w sklepach (te wraz wiśniami) są drylowane?
Za młodu widywałam, a i czasami skonsumowałam tzw "kremogen";-)ył
wiśniowy z pestkami, porzeczkowy itd. Swoja droga wystarczy po prostu
wisniówke podgrzac do 27 C i kwas pruski powinien szlag trafic. Na
wszelki wypadek powinno sie to zrobic pod dobrze działajacym wyciagiem.
NIestety w necie nie znalazłam informacji odnosnie ilosci szkodliwej,
tzn ilosc która powstaje w nalewkach. Wygooglałam, ze 70 pestek wisni,
to dawka smiertelna????!
--
Gosia
|