Data: 2002-05-05 17:26:46
Temat: Re: Wrzosy - cięcie
Od: "Grzegorz Karolczak" <v...@l...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
RAFALE RATUJ!!!!
Użytkownik "Lech" <k...@s...pl> napisał w wiadomości
news:aaubag$drn$1@news.tpi.pl...
> Posadziłem w ub. roku ponad 300 wrzosów. Na początku marca, kiedy
nastąpilo
> ocieplenie, przyciąłem je, żeby się lepiej rozkrzewiały. Póżniej nastąpiło
> ochłodzenie, temperatura spadła kilka stopni ponizej zera i ok. 40 wrzosów
> padło. Człowiek uczy się na błędach, więc zastanawiam się czy to nie
wczesne
> cięcie było powodem wymarznięcia. Czy pozbawienie ich części łodyżek nie
> przyczyniło sie do tego, że stracily naturalną ochronę i mroźny wiatr w
> połączeniu z niskimi temperaturami mógł dokonać egzekucji ? Niektóre
> krzewinki ( z tych pozostałych) mają wyraźne ślady mrozu - są zrudziałe,
ale
> powoli odbijają. Żeby bylo weselej, to trzeba powiedzieć, że dają ciekawe
> kolorystycznie plamy wśród tych w pełni zielonych. Czy można przyciąć je
> teraz raz jeszcze do miejsca, gdzie są zdrowe listki ?
>
> pozdrawiam Lech
>
>
|