Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:efbsle$oc9$1@news.onet.pl...

>> Dajcie jakieś propozycje jak mozna rozwiązać taki problem bo ja nie
>> mam pomysłów.
>
> to moze zamiast kar daj nagrody?

Chyba muszę spróbować :-)

> podpatrzylam na supernanny jak to
> ona proponowala, rozne metody zbierania punktow na jakas nagrode.
> za niemowienie co godzinka nagroda, a wieczorem cos tam mu daj/zrob itp.
> dziecko samo np nadaje sobie punkty- naklejki, wrzucanie losow do pudelka
> itp.

No właśnie w weekend tez oglądałam taki odcinek co niania przyniosła
trzy słoiki dla każdego dziecka i za dobre uczynki wrzucane były do nich
kolorowe kuleczki.
Że też człowiek czasem nie pomyśli :-)



> albo tez zeby dostac nagrode ma miec np 10 punktow (dziecko samo np wrzuca
> do sloika kulki, albo naklejki na lodowce) i ta nagroda jest x. a kazde
> "glupi"
> dziecko samo sobie odbiera punkt.
>
> moze tak.

Na pewno wypróbuje tą metodę.

A tak na koniec dnia. Nie ugięłam się na jęki, nie pozwoliłam mu grać.
Było kilka złośliwych uwag pod adresem młodszego synka i moim.
Że Maciek jest durny,a mnie że nie lubi. I potem gorszy epitet za który
Piotrek został skierowany do swojego pokoiku. Posiedział tam trochę
potem wyszedł i dziecko jak aniołek. Bawił się z młodszym, wcale mu
nie przeszkadzało że mu klocki rozwala. I słowo 'głupi' powiedział może
ze 3 razy do końca dnia.

Troche się obawiam, że to krótkotrwałe bo już nie raz po solidnej karze
(czyli zabronienia czegoś na czym mu bardzo zależy) był spokój a potem
znowu brzydkie odzywki.

--
Pozdrawiam

Sylwia
Piotrek (3-01-2001)
Maciek (30-11-2005)