Dnia Wed, 6 Jul 2016 21:12:51 +0200, FEniks napisał(a):

> ale pewnie te młode teraz są
> najlepsze do wycisku

Nie polecam picia soku z pierwszych młodych warzyw szklarniowych i
polowych, zwłaszcza korzeniowych, ze sklepu - pochodzą one z plantacji, a
tam nie oszczędza się na środkach ochrony roślin i nawozach, chcąc uzyskać
jak najszybszy wzrost masy organicznej na sprzedaż do miast. Jeśli już sok
z kupnych warzyw, to ze względu na mniejszą ilość substancji szkodliwych
(nie nawozi się już warzyw tak intensywnie w pełni i pod koniec ich okresu
wegetacyjnego, więc to, co już wchłonęły, ma szansę być przetworzone i/lub
usunięte podczas wegetacji) lepiej wyciskać soki właśnie z tych
późniejszych - sprzedawanych w sezonie jesiennym i zimowym. To samo dotyczy
jabłek i gruszek - teraz sprzedawane pochodzą z przechowalni, z
poprzedniego okresu wegetacyjnego, a i, o zgrozo, zdarza się, że jeszcze z
wcześniejszego!!! Oprócz tego, że są tam pokrywane środkami
przeciwgrzybowymi, to po długim okresie przechowywania w zamkniętej
przestrzeni, w dużej masie i bez światła przesycone są szkodliwymi
produktami własnej przemiany materii.

Ale co tam kto lubi.