Dnia Mon, 1 Feb 2010 13:11:44 -0800 (PST), de Renal napisał(a):

> XL napisał(a):
>> Dnia Mon, 1 Feb 2010 09:46:14 +0100, Vilar napisaďż˝(a):
>>
>>> Tyle tylko Szanowny Robaksie, �e ka�dy z nas �yje w �wiecie zupe�nie
>>> subiektywnym, kt�ry czasami nie ma nic wsp�lnego ze �wiatem rzeczywistym,
>>
>> Powiedzia�abym, �e czasami MA co� wsp�lnego :-)
>>
>>> jest czym� urojonym - i taka w�a�nie jest rzeczywisto�� :-))))))
>>
>> Obiektywna rzeczywisto�� nie istnieje. Gdyby istnia�a, wszyscy widzieliby
>> j� jednakowo. Tymczasem nawet kolory widzimy r�nie w obr�bie tego samego
>> gatunku...
>> --
>>
>> Ikselka.
>
> O moje maleństwo Ikselcia,

Maleństwo? Chyba przesadzasz z tą czułością :-)


> nie tylko inaczej widzimy kolory, ale
> Ikselcia tworzysz tekst który tu piszę, jesteś razem ze mną
> współtwórcą.

To miał byc TYLKO jeden mały przykładzik - z kolorami. Zwierzęta ich albo
nie widzą jak my, albo widza tylko niektóre.
Podobnie - różnie odczuwa się ból, od różnych progów.
A o tekście - tyle razy sama tu pisałam, że to, jak kto mnie tu odbiera,
zależy tylko od niego, bo zna tylko mój Tekst.


> ale
> Ikselcia tworzysz tekst który tu piszę, jesteś razem ze mną
> współtwórcą.

Jak wyżej - vice versa.

>
> ````````````
> Czytelnik jest autorem. Rewolucyjne, nie sądzisz, wierny kompanie?

Nie. Sama to stwierdziłam już dawno.


> Jestem pod wrażeniem, że w ogóle tutaj dotarłeś. Mnie samemu nie
> chciałoby się czytać takiej sieczki. No właśnie, a teraz pomyśl sobie,
> że mnie nie ma. Że jesteś tylko Ty i tekst. Że to nie ja do Ciebie
> piszę, ale słowa, język - tekst. To, co Ty z niego wyczytasz, na jakie
> manowce myśli Cię wyprowadzi, jak go prze-piszesz (czyli
> zinterpretujesz) leży już tylko w Twojej gestii. Od-tworzenie tego
> tekstu będzie tak naprawdę stworzeniem go na nowo, więc to Ty jesteś
> autorem, nie ja - utkałem tylko sieć (tzw. hyfologia )

Fajnie. I se w nią sam wpadłeś :-)
--

Ikselka.