Data: 2008-02-04 17:53:14
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza
Od: Sekretka <s...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 4 Lut, 14:09, "MOLNARka" <M...@M...pl> wrote:
> >A nie zastanowiło Cię, że nie było innych TŻtów? Ani, ze nikt o nich nie
> >pytał?
>
OK, bo było takie założenie.
Ale czy przypadkiem takie założenia (nie mówię, że w każdym przypadku)
nie wynikają z tego, ze po prostu nie ma z kim się pokazywać?
Bo spotkania okazałyby się do d... , bo uczestnicy ( ci właściwi)
drżeliby przez cały czas, ze ich Partner walnie jakąś gafę, wypije za
dużo, albo będzie dłubał w nosie itd., itp.
A już właśnie dla mnie burakiem jest ktoś kto:
>
>"Mógł poczekać w samochodzie.
>Albo przy barze."
Sekretka
|