Data: 2008-01-29 09:37:59
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza [cd]
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Carol napisał(a):
No chyba, że sam fakt, że w danej knajpie
> jest mąż jednej z koleżanek i na dodatek rozmawia z naszym kolegą
> sprzed lat wystarcza do poczucia, że zepsuł nam zabawę.
Gorzej, jak to Twój mąż rozmawia z Twoim kolegą z ławki, któren to
kolega zna Cię od dziecka, a mąż dopiero od wampa ;-)
Się może wydać :-)
--
Pozdrawiam
Justyna, co się kolegów nie boi. Ani koleżanków.
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."
|