Data: 2008-02-03 12:17:47
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza [cd]
Od: "Jagna W." <w...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lolalny Lemur" <s...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:fng8c9$1m5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A na imprezę p.t. "tylko bez partnerów" nie poszłabym. Dla zasady.
A u nas z kolei na hasło "spotkanie całymi rodzinami" prawie ćwierć klasy
odmówiła przyjścia. Powód? Brak życiowych partnerów, brak dzieci, obawa, że
w sytuacji, gdy przyjdą całe rodziny, tematy rozmowy prędzej czy później
zejdą na "a mój Antoś to, a moja Zosia tamto" i po prostu zrobi się drętwo.
Rozmowy o kupach, smarkach, problemach szkolnych latorośli to jeden wielki
koszmar dla kogoś, kto tego sam nie doświadczył. Niektórym bywa też po
prostu przykro, gdy nie mogą pochwalić się swoimi "osiągnięciami" w rozwoju
podstawowej komórki społecznej.
Jasne, że zawsze można pokierować rozmową inaczej, ale w obecności drugich
połówek, a co gorsza dzieci, jest to dość karkołomne zadanie. Z tego względu
kolejne spotkanie zrobiliśmy tylko i wyłącznie dla absolwentów i wypadło O
NIEBO lepiej, swobodniej, przyjemniej.
JW
|