Data: 2004-11-28 16:07:00
Temat: Re: Z karpiem do Gus'ka na gazie
Od: Kresowiec <i...@t...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
Gusiek schrieb:
>
> Po pierwsze, gratuluję refleksu ;)
>
Niestety, strasznie nieporzadny jestem. List mnie sie zapodzial i
dopiero co odnalazlem w Entwurfach.
>
> Nie. Zdziwiony... Nie wiem, co tam sobie umyśliłeś pisząc cały ten długaśny
> elaborat...
Tez nie wiem. Moze trzeba bylo jakos tak bardziej malowniczo, jak pewna
przedwojenna zydowska gazeta, ktora o wypadku samochodowym z udzialem
Samuela Zoltko i Mosze Zuckera zatytuowala: "Kogel mogel na szosie".
Wtedy trafiłeś u mnie akurat ze swoją wypowiedzią na faze
> poprawno-polityczną, a moze nie fazę, moze takie otwarte na piśmie
> żartowanie ze spraw, o których nie powinno się żartować, i to w zestawieniu
> z karpiem wiążącym się w naszej tradycji (a może w mojej głowie) z ważnym
> religijnym świętem, przekracza moje możliwości przemilczenia... Sama nie
> wiem. Nawet już nie pamiętam o co tam chodziło...
Slowem, co bylo a nie jest nie pisze sie w rejestr?
> Dziekuję za przepis, ale jestem wegetarianką :)
Tippisch Frau! Nie dosc, ze marudzi, to jeszcze domaga sie nowego. Ja
tak z glowy nie jestem w stanie nic podac bez padliny. Mnie sie dzisiaj
ciezko mysli, bo w domu adwentowe swiece sie pala.
> A swoja drogą, jeszcze nigdy w życiu nie jadłam żadnej potrawy kuchni
> żydowskiej...
masz na mysli pochodzenia zydowskiego czy tez koszernej?
> Pozdrawiam, Agata
>
Uklony,
I.
|