Data: 2007-10-03 06:07:18
Temat: Re: Zacinanie się
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4702baf5$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "Paulinka"
>>
>> Oj nie da się
>
> Zawołać Pawła P.? :DDDDDDD
Paweł ma jeszcze za małe dzieci na tę grupę ;-)
>> i nie ma widoków na lepsze jutro, tym bardziej, że rodzice mi czasem ratują
>> dupsko (że się tak brzydko wyrażę), bo zostawiam dzieci pod ich opieką
>> (rzadko, bo rzadko a jednak), zamiast płacić krocie opiekunce.
>>
> Jak najdalsza jestem od propagowania otwartej wojny w rodzinie. Naprawdę DA
> SIĘ ustalić relacje w rodzinie, w których babcia się trochę przymknie,
> względnie zastanowi, zanim coś palnie, bez zrywania stosunków dyplomatycznych.
> Zazwyczaj używamy do tego rozmowy, kawka, winiak, ciasto, jak kobieta z
> kobietą. NIE jak córka z mamą. Rozważ.
Po koniaku może się zrobić jeszcze bardziej ekspresyjna, matka Paulinki
oczywiście.
Qra, ja bym po prostu tymczasowo ochłodziła kontakty, babcia sama zatęskni za
wnukiem, nawet takim "zaciętym" :-)
|