Data: 2008-07-11 19:53:29
Temat: Re: Zakon bijarów
Od: Marek Krużel <e...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kiedy: Fri, 11 Jul 2008 20:16:26 +0200, kto: Ikselka, co:
>>>>>>>>> Kiedy ktoś używa ropuch jako argumentów, widocznie i burki (w
>>>>>>>>> odpowiedzi) równie dobrze do niego przemawiają - do każdego
>>>>>>>>> najlepiej trafia jego język i rodzaj argumentacji. [...]
>>>>>>>>
>>>>>>>> chcesz powiedzieć, że to są twoje próby przekładu tego, co
>>>>>>>> chciałabyś wyrazić na obcy ci język? obawiam się, że znajomość
>>>>>>>> kilku wulgaryzmów to jednak troszkę za mało... :)
>>>>>>>
>>>>>>> Robię co mogę dla bliźniego, żeby mu było łatwiej zrozumieć
>>>>>>> niepojęte. Zauważ, że on nie robi dla mnie niczego, abym mogla
>>>>>>> zrozumieć jego racje - widocznie albo nie chce, albo mój język
>>>>>>> jest mu zupełnie obcy i nie zna nawet podstawowych słów, a
>>>>>>> najprawdopodobniej jedno i drugie. Wobec takich przypuszczeń moje
>>>>>>> usiłowania są jedynym aktem dobrej woli w tej całej sprawie ;-)
>>>>>>
>>>>>> to raczej tylko usilne próby wykazania że ją masz, są dwie
>>>>>> możliwości, albo jej nie masz, albo różnice między elitą i plebsem
>>>>>> są kosmetyczne...
>>>>>
>>>>> Trzeba je zatem zwiększyć, jeśli takie są.
>>>>
>>>> rzeczywiście, najwygodniej jest zwiększyć dystans, wtedy ewentualna
>>>> dobra wola i tak na nic się zda wobec mentalnej przepaści, więc bez
>>>> ryzyka posądzenia o złą wolę można będzie używać sprawdzonych metod
>>>> siłowych, no chitre to nadzwyczajnie...
>>>
>>> Czy czasem ktoś Ci do głowy nie nawkladał bzdurek o równości? :-)
>>
>> w jakim sensie równości? jedynie uzmysławiam, że pretensje nawet gdy
>> się w jakiś sposób materializują nadal pozostają pretensjami
>
> Mówisz o "pretensjach" jako wyrzutach czynionych komuś, czy jako
> "nieuzasadnionym pretendowaniu do"? - bo zabrzmiało dwuznacznie,
> przynajmniej dla mnie :-)
chodziło mi o mentalność roszczeniową, która to różnie się objawia,
zależnie od innych psychicznych uwarunkowań
|