Data: 2008-07-11 20:22:12
Temat: Re: Zakon bijarów
Od: Marek Krużel <e...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kiedy: Fri, 11 Jul 2008 21:01:31 +0200, kto: Ikselka, co:
>>>>>>>>> Jednych na drugich - w jakimś zakresie tak: poprzez pozytywne
>>>>>>>>> przykłady. Gdyby były negatywne, nie byłoby religii - głupich
>>>>>>>>> nie sieją, ludzie nie idą tam, gdzie im źle lub gdzie im coś
>>>>>>>>> grozi lub czegoś ubywa.
>>>>>>>>
>>>>>>>> ale idą tam gdzie obiecują im gruszki na wierzbie, nieprawdaż?
>>>>>>>
>>>>>>> Nie mów mi, że Twoje wszystkie przedsięwzięcia są w stu procentach
>>>>>>> zyskowne... więc pozwól innym postawić na coś, w co bardziej
>>>>>>> wierzą,
>>>>>>
>>>>>> nie mam zamiaru fascynować się czyjąś przedsiębiorczością, nawet
>>>>>> jeśli klienci sprawiają wrażenie zadowolonych, przecież to może być
>>>>>> tylko zbiorowa iluzja...
>>>>>>
>>>>>>> niż Ty w wygraną w Totka...
>>>>>>
>>>>>> nie wydaje mi się, by złudzenia musiały być jakąś normą, a już na
>>>>>> pewno stawianie wszystkiego na jakieś złudzenia wydaje mi się
>>>>>> średnim pomysłem
>>>>>
>>>>> Jeszcze nikt nie wrócił zawiedziony...
>>>>
>>>> z kolektury?
>>>
>>> Nie, STAMTĄD.
>>
>> beznadziejnymi spekulacjami nie chce mi się zajmować, jest tylko TU
>
> Aha: szkiełko i oko?
> Kiedy to takie ubogie... nawet miłość sprowadza do chemii.
nic nie poradzę na ideologiczne uwarunkowania twojego sposobu myślenia.
masz coś do chemii? przecież to ponoć dzieło stwórcy... ;) poza tym
to jakieś straszne uproszczenie sprowadzać zjawiska psychiczne do
reakcji chemicznych, a przecież jest jeszcze niezwykłe zjawisko
świadomości, nawet gdyby ona działała post factum, to i tak jest
fascynującym, wręcz że się tak wyrażę boskim fenomenem, nieprawdaż? ;)
|