Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!newsfeed.silweb.
pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Wojtek H." <s...@p...ciach.onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Zakwas do chleba
Date: Tue, 28 Mar 2006 16:33:39 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 46
Message-ID: <o...@p...wroclaw.cvx.ppp.tpnet.pl>
References: <e06j72$kk4$1@nemesis.news.tpi.pl> <e06re5$gua$1@news.onet.pl>
<e08ce7$35i$1@nemesis.news.tpi.pl> <e08fpt$fi6$1@nemesis.news.tpi.pl>
<e08sqp$630$1@inews.gazeta.pl> <e08tia$3j5$1@nemesis.news.tpi.pl>
<e091gs$qns$1@inews.gazeta.pl> <e09jpg$irg$1@news.onet.pl>
<e0aiih$buf$1@nemesis.news.tpi.pl> <e0b4dc$l0d$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pj167.wroclaw.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1143556275 10303 217.99.228.167 (28 Mar 2006 14:31:15 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 28 Mar 2006 14:31:15 +0000 (UTC)
X-Sender: K4gA59rLobj46uJwBEJF99GDKdpG5JxV
User-Agent: Opera M2/8.52 (Win32, build 7721)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:264265
Ukryj nagłówki
Witam!
Dnia 28-03-2006 o 12:50:16 Izolda <izolda_80@USUŃ_TOpoczta.onet.pl>
napisał:
>> Nie pisałem o konkurencji drożdży z drożdżami, jako o sprawie dość
>> oczywistej. Jednak lepsze to niż zakażenie zakwasu balteriami i
>> pleśniami, czemu przeciwdziała środowisko szybko stworzone przez
>> drożdże...
>
> Nie przesadzaj, jeśli przestrzegasz podstawowych zasad higieny w kuchni,
> używasz do nastawienia zakwasu czystego, wyparzonego naczynia i
> przegotowanej wody to raczej nie ma co spleśnieć , mój zakwas stoi w
> lodówce już ponad miesiąc i cały czas ma się dobrze :)
Ależ Izoldo, to przecież miłośnik _zdrowej_ żywności
(Panslawista - nie obrażaj się, czytaj dalej).
:-)
Podobnie można być miłośnikiem octu spirytusowego (bo panie co
tam może być po takiej naturalnej fermentacji octowej).
Aceto balsamico - fu!
Polecam książkę "Czy wiesz co jesz" Zbigniewa Pawła Zagórskiego
(Wiedza i Życie, 1995), tam więcej takich kwiatków (wspomniany ocet
spirytusowy, czy wanilina lepsza od wanilii itd.)
:-)
Oczywiście - tylko i wyłącznie woda, mąka i elementarna higiena.
Myślę, że wątpliwości Panslavity biorą się stąd, że "dzikie" to
dla niego "jakie się przez przypadek nawiną". IMHO lepiej mówić
"szlachetne", w odróżnieniu od przemysłowych ze sklepu.
Drożdże szlachetne to Saccharomyces minor, więc nie takie byleco :-)
Mamy je wszędzie i naprawdę łatwo je zaprosić do współpracy.
Młody zaczyn będzie słabo aktywny, należy go dokarmiać.
Część zużyć/wyrzucić, dodać mąki i wody, odstawić. Chodzi o to,
że "stary" (nie "zły"!) zawiera coraz więcej silnych osobników
drożdży, słabsze zamierają (naturalna selekcja).
Jeśli zaczyn jest coraz słabszy, to został zaniedbany. Następnym
należy się lepiej opiekować (bywają kilkudziesięcioletnie zaczyny).
I naprawdę lepiej jest nie dodawać żadnych śmietan, ostatecznie trochę
sprawdzonego "wyproszonego" od znajomego czy dobrej piekarni
(chyba takich w Polsce już nie ma, polski dobry chleb to IMHO mit).
--
Wspaniałych chlebów - Wojtek H.
|