Data: 2006-03-28 13:35:08
Temat: Re: Zakwas do chleba
Od: "Atunia " <a...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Panslavista <p...@w...pl> napisał(a):
> A propos zakwasu: gospodynie często nie myły dzież na ciasto chlebowe, tylko
> zostawiały nieco na dnie i wlewały do nich wodę z wygładzania powierzchni
> bochenków i bułek i to wszystko stało do następnego rozczynu.
I mam wrażenie, że to bardzo dobra metoda. Przynajmniej na dzikie drożdże :)
Nie sparzać kamionki, w której dobry zakwas się robił, nie niszczyć kultury ;)
> uwagi od samej stolnicy twierdząc iż "wyleciał" mu z głowy. Stolnica z
> przyschniętym ciastem świadczy, że jaka matka taka córka, czyli jabłko
> niedaleko od jabłoni spada...
Gorzej jak w całym domu domestosem jedzie i wszystko błyszczy, dzieci z
alergią niemal gwarantowane ;)
Atunia, ze stolnicą pewnej firmy, zwijaną w rulonik.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|