Ella a écrit :

> Witajcie!
> Moze juz i bylo. ale ....:>
> Jadlam wlasnie w Genewie ziemniaki ( patchbrown patatos), ktore smakowaly
> jak puree ziemniaczane, ale tak niezupelnie rozgniecione ( jakby pokrojone w
> cieniutkie slupki) ze smietana i maslem, a potem mocno zapieczone, nie
> jestem pewna- z serem czy same? Pewnie mozna i tak i tak.
> Mowie wam- bardzo smaczne!
> Kelnerka twierdzila, ze jest to narodowa potrawa szwajcarska (? chyba dla
> czesci niemieckojezycznej:)). Serwowane toto bylo z kielbasa rosti, czyli
> obsmazana.
> Moze ktos z "naszych w Szwajcarii" zna bardziej dokladny przepis?
> Z gory wielkie dzieki!
> I z gory polecam!
> Ella

hmmm....
Cos tu nie tak.
Moim zdaniem jadlas wlasnie rösti (czyli narodowe szwajcarski sposob
przygotowywania kartofli) ze smarzona biala kielbasa. Dodam ze jest 23'30,
jestem glodny jak pies i na sama mysl o talerzu goracych rösti z kawalem
kielbasy i kuflem piwa wpadam w gleboka depresje...
Mnostwo bylo pisania na temat rösti wiec wszystko znajdziesz w archiwum!

--
Amicalement Paul Urstein