Data: 2006-01-05 12:20:56
Temat: Re: Zapytanie do Grupowiczów
Od: Daga <z...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
(jeszcze raz, bo chyba nie poszło... Thunderbird jest straszny)
Sebastian napisał(a):
> Generalnie ludziom sie nie chce wychodzic zeby zatankowac
> osobie niepelnpsprawnej, taka poprostu mentalnosc naszego
> narodu miestety.
A osobie niepełnosprawnej się nie chce wyjść, żeby
samodzielnie zatankować... Taka jest prawda. Większość ON
prowadzących samochód jest na tyle samodzielna, że może
sobie wyjąć wózek i wysiąść. Tylko nieliczni nie są w stanie
tego zrobić i _rzeczywiście_ potrzebują pomocy. Cała reszta
chce mieć tylko komfort i szkoda im czasu na wyjmowanie wózka.
Jasne - jeśli pracownicy stacji mają obowiązek pomagać (tak
jak np. kierowcy PKS-ów), to należy swoje prawa egzekwować
(jeśli się ma siłę). Ale jeśli takiego obowiązku nie ma, to
nie możemy ich winić za brak dobrej woli. Nie czarujmy się -
wiele ON uważa, że skoro są ON, to inni mają koło nich
skakać. A niby z jakiej racji?
Scally (pasażer :-))
|